*Wporzo*
*Hihi*
*A jak ci się układa z Marcelem?*

*Nie wiem*
*Tak sobie chciałam cię poznac*
*Marcel w twooim domu gadał o mnie nie stworzone rzeczy ,ale nie będę się wtrącac*

*Zielony*
*Nawet fajna jesteś*

*hmmm...zastanówmy się piłka ręczna,koszykówka itd*
*A jaki twój?*

*Ooo i siatkówka właśnie niedawno się zapisałam tam*

*hmm...różnej*
*A zreszto nie wiem zapisałam się na siatkę ale tego nie widze.
*A podoba ci sie Marcel?-pyta*

*To dobrze*
*zycze wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia*
*Uwazaj tylko na niego aby z toba nie zrobil tak samo*

*A jakiego?*
*Hehe*

*Spozywczego, albo innego*
*No to chcesz-mówi i zaczyna sie smiać*

*A coś do jedzenia?*

*Ok.*
*siada na krzesle*

*Acha.*
*A... głupio mi pytać... Masz juz kogoś innego na oku?*

*Ok. spoko*
*Dobra no to moze cie jeszcze odwiedzę. *
*Papa!*

* Przychodzi *
* Hej *
* Wpadłam tylko zapytać jak się czujesz *
* Ale jutro cię odwiedzę *

* Ok, to ja już wtedy lecę *
* Ale jutro napewno wpadnę *
* Papa *
* Wychodzi *