Na ulicy Sosnowej mamy piękne fontanny, nie brakuje również sklepów odzieżowych. Można skorzystać z budki telefonicznej, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Offline
Użytkownik
*przychodzi*
*siada na ławce*
*bawi się swoją torebką*
Offline
*Przychodzi*
*- Cześć*
*Siada obok Lilly*
Offline
Użytkownik
*-Hej*
*uśmiecha się*
*całuje go*
Offline
*Odwzajemnia*
*- Trochę sie nie widzieliśy**
*- Co u ciebie?*
Offline
Użytkownik
*-No troszkę*
*-Wszystko okej. A u Ciebie?*
Offline
*- Też spoko*
*- Przejdziemy się?*
Offline
Użytkownik
*-Okej*
*wstaje*
*-A gdzie?*
Offline
*- Em....*
*- Może oblukajmy co tu jest?*
Offline
Użytkownik
*uśmiecha sie*
*-Okej*
*spacerują*
*-Ale gorąco dzisiaj...*
Offline
*- Nom*
*Rozgląda się*
*- Tam jest jakaś kawiarenka, zarzymy?*
Ostatnio edytowany przez Kacper (2009-08-18 20:53:28)
Offline
Użytkownik
*-Możemy*
*uśmiecha się*
Offline
*Wchodzą*
*Siadają przy stoliku*
*- Co chcesz? Ja pójdę zamówić*
Offline
Użytkownik
*-Sok pomarańczowy*
*rozgląda się*
*-Ładnie tu - myśli*
Offline
*- Dobra*
*Bierze portfel*
*Idzie do lady*
*Zamawia sok pomarańczowy, colę i dwa ciastka czekoladowe*
*Płaci*
*Bierze to wszystko i idzie do stolika*
*Podaje Lilly sok i ciastko*
*- Proszę*
Offline
Użytkownik
*-Dziękuje*
*pije*
*je troszke ciasta*
*-Dobre, ale juz nie moge*
Offline
*Je*
*Uśmiecha się*
*Podaje jej torebkę*
*- To schowa na później*
*Pije*
Offline
Użytkownik
*odwzajemnia uśmiech*
*-Okej*
*chowa ciastko*
Offline
*Wstaje i wyrzuca puszkę*
*- To gdzie pójdziemy*
Offline
Użytkownik
*wzrusza ramionami*
*-Nie wiem. *
*myśli*
*-Hmm... Nie no, nie wiem*
Offline
*- Może do mnie albo... gdzieś na dworzu?*
*- Podobno jeszcze można zobaczyć spadające gwiazdy, może z łąki będzie je dobrze widać?*
Offline
Użytkownik
*-Mozemy iść na łąkę jak chcesz*
*uśmiecha sie*
*idą*
Offline
*Przychodzi*
*Idzie do jakiegoś super-marketu*
*Bierze musli, mleko, kawę*
*- Hmm... jeszcze coś słodkiego!*
*Przeszukuje regały*
*- O rany... tyle tego jest a ja przecież chcę tylko JEDNĄ rzecz*
*W końcu wybiera: milkę mleczną i arbuzową, lody czekoladowe, snikersa i marsa, jakieś czekoladki, chipsy*
*- Mniam mniam...*
*Idzie do kasy*
*Płaci*
*Bierze zakupy w torebki i idzie do domu*
Offline
*przychodzi*
*siada na ławce*
*czeka na Natalę*
Offline
*przychodzi*
-Cześć
*siada obok Zuzanny*
-Co tam u ciebie słychać?
Offline
- Jak zwykle dobrze...
*teatralnie wywraca oczami*
*uśmiecha sie*
- A u ciebe?? Oswoiłaś sie juz troche bardziej z MC?
Offline
-No tak... mam dom, współlokatora, złożyłam wniosek o prace....
*uśmiecha się*
-Zapisałam się nawet na różne koła... co u mnie rzadkość....
*śmieje się*
Offline
- A z kim mieszkasz, oczywiście jak moge wiedzieć?
*tez sie uśmiecha*
*odkłada torebkę bardziej na ramię*
Offline
-A z Bartkiem......
*uśmiecha się*
*spogląda w niebo*
-Co tam jeszcze powiesz?
Offline
- Yyyyyyyyyyyyyyyy... Nic??
*smieje sie*
- Moze skoczymy do marketu?? Musze kupić sobie jakiś wyżer na kilka najbliższych dni...
Offline