*-Tak.  Ja już ide.*

*przychodzi*
*czeka na Daniela pod drzewkiem*

*Hej-mówi do Daniela i usmiecha się*

*Nie wiem;)-mówi i znowu się usmiecha*
*a co najbardziej lubisz robic w takich miejscach?*

*to chodźmy po spacerować-idzie kawałek odwraca sie do Daniela i mówi-no to chodź!!*

*Idze za nią*

*No mówi mam dziewczyne*

*Nie powinna*
*Bo my tylko przyjaciele *

*dobra ja idę bo musisz się rozdwajać:)*
*pa*

*Nagle mówi: Mark a co będzie jeżeli jednak wpadliśmy?? Przecież nie mieliśmy żadnego zabezpieczenia a raczej nie znamy się na tyle dobrze żeby brać ślub nie ???A nie chciałabym żeby się powtórzyła sytuacja z Danielem:/*
*robi zmartwioną minę*

*-No wiesz mam taką nadzieje *
*Odwzajemnia pocałunek*

*-Okej Myślę,że koło 15,14 *
*Całuje go na pożegnanie*

*-Papa*
*Mark odchodzi a Angel zaraz za nim*

Ostatnio edytowany przez Angel (2008-06-24 15:23:11)

*przychodzi*
*siada obok Sharpey*
*całuje ją*
(będę trochę wolno odpisywał, komp mi się zacina -.- )

(Kurczę -.- Muszę kończyć, zanim mi komputer całkiem padnie... )
Muszę już lecieć. *całuje Sharpey na pożegnanie i wychodzi*