Wiecie nie mogę teraz dodać nowych wiadomości ale postaram sie jak najszybciej...

Ejj... Tylko nie myślcie że jestem taka że go UWIELBIAm i bym nie wiem... Wpadała w opsesje jak zobacze np. jego zdjęcie...

Lubie go ale bez przesady że moge wpadać w jakąść histerie

Nedługo wiedomości

Fajne zdjęcia i teledyski.
Też nie wiem jak on robił ten taniec oraz jak stał na palcach.
Dodawaj nowe zdjecia ^^

Michael miał wspaniałe życie jako Król no może nie do końca (rozprawy sądowe...)ale wy takiego życia jak on nie bedziecie mieli.
On mogł mieć wszystko ale on nie był hamem tylko pomagał innym... Był bogaty (no może nie teraz bo miał ponad 400 milionów długów) i ludzie czepiali się go pewnie po to aby im dał pieniądze to sie odczepią. Jego ojciec nie był najlepszy, załeżało mu tylko na pieniądzach a jak Miachel stał się gwiazdą The Jackson Five (Zespół rodzinny Jacksonów, założony przez jego ojca) a następnie odszedł z zespołu, The Jackson 5 nie było już takie sławne...
Michael nie chciał dorastać, chciał odkupić sobie dzieciństwo więc zbudował sobie Neverland (Nibylandię) tam zamieszkał. Wtedy zaczeły się kłopoty. Jacko został osądony sami wiecie o co... Aby udowodnić że jest nie winny i dorósł ożenił się z corką Elvisa Presleya: Lisą Marie Presley. Jednak ten związek nie przetrwał długo, bo tylko nie całe 2 lata.Potem ożenił się z pielęgniarką Debbie Row, która jest aktualną żoną. Ich dzieci... Tyle tu namieszane, prawdopodobnie to nie jego dzieci! Ma córkę Paris, syna Prince Michaela I i 2 synka Prince Michaela II jakoś tak... Bardzo je kocha.
Michael był uzależniony od leków (podobno), chociał ja nie wiem czy to było przyczyną jego śmierci. Podobno zażywał też narkotyki.
Ojciec Jacksona twierdzi że dzieci Jacko mają po nim wielki talent i chce...        ... Aby weszły na scenę tzn. Były jak ich tato... Naszczęście w internecie pojawił sie temat że Rodzina Jacksona się nie zgadza i będą chronić dzieci przed ich dziadkiem i mają racje. Nie widomo co by siedziało.pojawił sie także temat że Ojciec Michaela twierdzi że nie bił Michael tylko żona! Ja w to nie wierzę. Michael sam wyznał że ojcoec go bił.Michael miał wiele ran na nogach po jakiś igłach zdjęcian na www.dziennik.pl !!Michael cierpiał na chorobę utratu pigmentu (bielactwo).jak wiecie Jacko był murzynem. Właśnie ta choroba spowodowałą że Michael był ''biały''. Niektórzy uważają że specjalnie się ''wybielał'' Jak jest prawda to nie wiem. Ja znam taką wersję: Michael był chory na bielctwo i aby nie cierpieć wybielał sobie skórę, aby nie mieć plam...
Michael nie tańczył za pomocą przyssawek czy innych rzeczy, nie śpiewał także z playbecku!
Takich osób jak on już nigdy nie będzie jest tylko on... Bo on zawsze będzie przy Nas!

Fotki:


Tu jeszcze chyba nie było tak dużo operacji plastycznych.


Takie...


Z nagrodą


MJ


Michael i Britney Spears na wspólnym koncercie


Jacko


Fajne ubranie. Z koncertu


Ładnie.

Zapraszam na www.dziennik.pl tam więcej wiadomości!

Komentujcie!

Wielu uważało Michaela Jacksona za kogoś niezwykłego. Właśnie dlatego teraz starają się dorabiać do jego życia i śmierci różne ciekawe teorie. Jedną z nich jest obecność liczby 7 w życiu gwiazdora. Wygląda na to, że ten na ogół szczęśliwy numer towarzyszył mu od bardzo dawna. Oto kilka faktów z jego życia, które na to wskazują.

Michael podpisał swój testament 7 lipca 2002 roku, a jego pogrzeb odbył się 7 lipca 2009 roku – dokładnie 7 lat później
Michael był 7. dzieckiem z dziewięciorga rodzeństwa
Data urodzenia Jacksona to 1958, czyli 19+58=77
Dwa największe hity, czyli „Billie Jean” i Black & White”, utrzymywały się na szczycie list przebojów przez... 7 tygodni
Zarówno imię jak i nazwisko króla, składa się z 7 liter
Zmarł 25. dnia miesiąca, a 2+5=7

I jak sądzicie? Klątwa?


Młody, młody i ładny...


Wiatr wieje...


Troszku gorzej ale jest git.


Zabawa kapeluszem.


Paa.


Tu zapowiadał tresę kocmcertową która miała się odbyć w lipcu.W grudniu miała wyjść nowa płyta. Wszystko bez sensu


Taki pozostaniesz w naszych sercach...

Bye.! The King or Pop

Ostatnio edytowany przez Amanda (2009-07-29 15:28:25)

Melanie nie wiem czy czytałaś ale on wybielał się tylko dlatego że miał utratę pigmentu (taka choroba) dlatego wolił się od razu wybielić niż mieć plamy na całym ciele między innymi na początku dlatego nosił tę swoją rekawiczkę aby zaslonić pierwsze plamy (wiem bo oglądałam film o nim tzn. 2  filmy)


Ta rękawiczka

PS Bille Jean nom świetna piosenka mnie podoba sie też Black or White, They Dont Care About Us (Ostatnia próba patrz) i wielleeeee innych....

Znalazłam nową ciekawostkę, troszku jakby śmieszną

Jackson zapisał 2 miliony... szympansowi


Nie jest tajemnicą, że czasami bardzo bogaci ludzie wpadają na interesujące pomysły. Zdarza się, że swoje majątki zapisują w testamencie pupilom. Były już przypadki, że milionerka zapisała wszystko swojemu pieskowi czy milioner kotu. Teraz okazało się, że Michael Jackson zapisał 2 miliony dolarów swojemu szympansowi Bubbles'owi.
Tym samym ulubiony szympans Jacksona stał się najbogatszym człekokształtnym na świecie. Krewni gwiazdora mówią, że małpa za życia Michaela również mogła liczyć na specjalne względy. Posiadała swoje własne łóżko, jadała przy stole z Michaelem, a nawet mogła korzystać z prywatnej toalety gwiazdora. Ciekawe tylko jak Bubbles spożytkuje te pieniądze i kto pomoże mu je wydać.

Na pewno rodzinie gwiazdora nie do końca spodobało się to, co zobaczyli w jego ostatniej woli. Z drugiej strony jednak nic nie mogą z tym zrobić. W końcu pieniądze należały do Michaela i miał pełne prawo zrobić z nimi, co zechciał.

Bye!

Ostatnio edytowany przez Amanda (2009-07-29 20:30:14)

Nom, chyba że wolisz mieć plamyyy

Szkoda że tak wcześnie zmarł ...
A teraz już by była trasa koncertowa a w grudniu miał wydać nowy album z tą fajną piosenką

Nom, podobna trumna którą wystawiono na tym publicznym pogrzebie była pusta! NIe wiem czy mam w to wierzyć ale...
A ludzie są ciekawi bo to był taki jedyny człowiek na ŚWIECIE nie będzie takiego drugiego!Dla tego dostał miano KRÓLA POPU, bo był jedyny w swoim rodzaju. Tancerze którzy z nim tańczyli na scenie i tak nie tańczyli tak  dobrze jak on, bo tylko on wiedział jak się tańczy Michaela Jacksona!


I tak pozostanie, nowego króla popu nie będzie bo MJ jest królem Popu i pozostanie! On umarł ale jego piosenki są wieczne!

''Czy tego chcę czy nie znam jego największe praeboje'' Poweidział Marcin Prokop.  Ja tak samo. Michael jest the best!i pozostanie!
Jeszcze w tym tygodniu jade do Legnicy po 2 orginalną jego płytę i nie wiem którą kupić

Może mi ktoś doradzi??

No może tak (znaczy ja go też lubie) ale muzykę miał świetną np. Thriller ^^ , Black or White, Billie Jean, You Are Not Alone(ta piosenka mnie sie też bardzo podoba),  Dirty Diana (też fajne ^^), Beat it, Dangerous (fajne ), They Dont Care About Us, Bad, Off The Wall, Break of Down, Smooth Criminal. Wszystkie utwory z głowy pisze ^^ .  No ii ten słynny MOONWALK! To jest coś! Próbuję się tego nauczyć, musze sie przypatrzec jak on to robi.

Ciekawe tu na forum (przeczytaj): Liczba 7 w życiu Króla Popu i Jackson zapisał 2 miliony... szympansowi

To jest ciekawe

PS Pomóżcie mi wybrać jaką płytę jego mam sobie kupić bo nie moge sie zdecydować  Jaką?? Thriller, HIStory, Bad, Off The Wall bo  Dangerous już mam ^^ (też z głowy pisałam)

Wiem też się tak zastanawiałam bo tam są moje ulubione kawałki ale na HIStory też są moje ulubione ^^

Nom mam On ma wszystkie piosenki fajne i nie wiem

A  to drugie z planu teledysku Black or White ale to nie oto tu chodzi zobaczcie co dalej sie bedzie działo!!! Bedzie brudno xDDD





Plisss zobaczcie to i mi napiszcie co wy na to!!

Poznajecie tam Michaela?? Świetnie się bawił tak jak w poprzednim filmiku
Musiał umierać ze śmiechu hehe xD

Ostatnio edytowany przez Amanda (2009-08-03 14:52:47)

Dobra  to powinno zszokować wszystkich!
Pamiętacie jak nie można było ustalić (niestety) śmierci Michaela Jacksona?
Za każdym razem było co innego a teraz jest już oficjalnie podane:

Wraz z ujawnieniem wyników sekcji zwłok Michaela Jacksona, koroner przedstawił szczegółowy protokół wydarzeń poprzedzających śmierć piosenkarza.



Bezpośrednią przyczyną zgonu Jacksona było przedawkowanie leku o nazwie propofol. Przepisy w USA określają, że ten silny środek może być używany tylko w szpitalach podczas operacji przez anestezjologów.



Ale osobisty lekarz Jacksona, kardiolog dr Conrad Murray (zarabiał 150 tys. dol. miesięcznie) podawał piosenkarzowi propofol co noc od sześciu tygodni.



Nie inaczej było 25 czerwca, w dniu śmierci Jacksona.



Michael wrócił z próby bardzo zmęczony. Nie mógł zasnąć.



O 1.30 w nocy Murray daje Jacksonowi valium. Lek nie przynosi skutku.



Godz. 2 doktor wstrzykuje piosenkarzowi lek uspokajający lorazepam. Też bez efektu.



Ok. godz. 3 nad ranem kolejny zastrzyk. Tym razem z midazolamem, następnym lekiem uspokajającym. Jackson jest nieźle nafaszerowany, ale sen nie nadchodzi.



Ok. 5 nad ranem. Kardiolog znów wstrzykuje lorazepam.



7.30 Kolejna dawka midazolamu. Po śmierci Jacksona Murray zeznał, że przez całą noc kontrolował puls piosenkarza.



Ok. 10.40 Murray na życzenie Jacksona wstrzykuje mu 25 miligramów propofolu. Jackson wreszcie zasypia. 10 minut później Murray idzie do toalety. Kiedy wraca z niej po 2 minutach, król popu już nie oddycha.



Dochodzi 11. Murray zaczyna reanimację. Wstrzykuje Jacksonowi flumazenil, który czasami pomaga ocucić pacjenta, u którego nastąpiło przedawkowanie innych leków. Ale tym razem flumazenil nie odnosi skutku. Murray wzywa najstarszego syna Jacksona Prince'a Michaela (12 l.)



Godz. 11.18-12.05 Murray przeprowadza trzy tajemnicze rozmowy telefoniczne. Trwają 47 minut, ale policja nie podała do kogo dzwonił.



Godz. 12.21 telefon na pogotowie.



Kiedy przyjeżdża karetka, Murray nie informuje sanitariuszy o podaniu Jacksonowi propofolu. Mówi tylko o dawce lorazepamu.



W szpitalu Murray odmawia podpisania aktu zgonu. Nie wyjaśnia dlaczego.



Doktorowi Murray'owi grozi teraz oskarżenie o nieumyślne zabójstwo Michaela Jacksona.


To ile on mu tego dawał?!! Ja myślę że jako LEKARZ NIE POWINIEN POZWOLIC SIE UZALEŻNIĆ MICHAELOWI!! TO NIE WINA MICHAELA ZE NIE ZYJE! MICHAEL MIAŁ ZAWALONĄ PSYCHIKE PRZEZ TE ROZPRAWY SĄDOWE! DLATEGO TEGO POTRZEBOWAŁ! GDYBY LEKARZ NIE DAL MU TEGO ZA DUZO TO BY ŻYŁ!

Podkreślam że jeden serwis informacyjny i telewizja podały że gdyby lekarz szybko zrobił sztuczne oddychanie nasz Król Popu by ŻYŁ! A on co reanimował go na łóżku? Każdy powinien wiedzieć że na łóżku nikogo sie nie reanimuje bo to nie przynosi skutku! Poza tym ten lekarz prawdopodobnie ten propofol mógł UKRAŚĆ ze szpitala! Bo on jest kardiologiem i nie ma dostępu do propofolu, którego używają anestezjolodzy! Teraz powinien lekarz odsiedzieć swoje!

CAŁA PRAWDA WYSZŁA NA JAW!


Bye Michael!

KTO SIE ZE MNĄ ZGADZA??

Ludzie, opanujcie się. Rozumiem, że niektórzy  go lubili Ale wkurza mnie jak ktoś zachowuje się tak, że jak umarł to jest nagle jego wielkim fanem, a jak żył to w ogóle go nie obchodził. Niektórzy naprawdę przeżywają. Bez przesady!
Nie chcę obrazić tutaj np. Janet. Nie chodzi mi o tych co tu się wypowiadali. Może i był "królem popu", ale to nie znaczy, że jak zmarł to wszyscy mają się nim interesować. Myślę, że Michael wolałby, aby nie robić wkoło tego takiego szumu i wolałby, aby po jego śmierci smutni byli jego prawdziwi fani. A nie ktoś, kto nagle sobie o nim przypomniał, jak przeczytał nagłówek w gazecie "Król popu nie żyje"!

Zresztą Janet, jak myślisz?
Bo chyba bardziej zasługują na to wszystko ci prawdziwi fani. Nie wkurzyłoby to Was, jakbyście byli kogoś fanami cały czas, a ktoś po jego śmierci uważałby się za równego Wam? Raczej tak.
Jeśli się go lubi, to okey. Miał naprawdę fajną muzykę, ale wtedy możecie lubieć go szczerze, a nie tylko pokazywać, jak wam nagle zaczęło na nim zależeć.

Pozdrawiam i PODZIWIAM prawdziwych fanów MJ

PS. Nie bierzcie tego do siebie, że mówię że jesteście fałszywi. Nie o to chodzi
Wyrażam tylko swoją opinię w sprawie tych co sobie o nim przypomnieli dopiero po jego śmierci, nie mówię, że wy tacy jesteście

No właśnie, ale interesowałaś się nim wcześniej ;P Przed śmiercią. Mimo iż nie cały czas, ale interesowałaś się tym i słuchałaś jego muzyki To jest różnica.