Niegdyś w tym miejscu bawiło się kilkoro dzieci. Wtedy jeszcze nie było tu
tego lodowiska. Bawiły się wesoło, śmiejąc się i szalejąc. Były tu same, a miejsce
to jest daleko w lesie. Przy zabawie całkowicie zapomniały o reszcie świata, aż w końcu
nadeszła noc. Dzieci nie wiedziały jak wrócić do domu. Błąkały się, ale wciąż trafiały w to samo
miejsce. Zaczęły płakać. Z ich łez robiła się co raz większa kałuża. Dzieci zmęczone zasnęły
pod drzewami, a w nocy przysypał je śnieg. Łzy zamarzły tworząc to właśnie lodowisko
nazwane później lodowiskiem kolorowych dusz...
Teraz każdej nocy dusze tych dzieci przychodzą tutaj i bawią
się jak za dawnych czasów. Może uda Ci się zobaczyć któreś z nich?
Offline
Użytkownik
*idąc lasem natrafiła na to miejsce*
- Hm? Tutaj? Lodowisko? O tej porze roku?
*dotknęła lód*
- Tak, to lodowisko...
*weszła na lód*
*uśmiechnęła się*
*zaczęła się ślizgać*
- Aaa...!
*wpadła w zaspę*
*przysypał ją śnieg*
*wyszła z niego*
- Brr... To dziwne miejsce.
Offline
Mister Lipca 2009
przychodzi, widzi Fly
-oo, Cześć ;d
-co u Cb ?
Offline
*przychodzi*
*podjeżdża do Nicka i Fly*
*-Hejka. Mogę się przyłączyć?*
Offline
Użytkownik
*spojrzała zaskoczona na Nicka i Julie*
- Yyy... Hej.
*wstała*
- Wszystko dobrze... Co wy tu robicie?
*zapytała*
Offline
*-Ja się nudzę okropnie i przyszłam. Zobaczyłam was i podjechałam*
*usmiecha sie*
*-Nic się nie stało?-pyta Fly-Bo chyba upadłaś*
Offline
Mister Lipca 2009
-a ja jakoś tak przyszedłem bo zafascynowały mn ie te ślady które zrobiłaś ;d
-a Julia chyba nic się nie stanie jak się dołączymy do Fly...
-chyba że masz coś przeciwko Fly ... ?
Offline
Użytkownik
- Yyy... Oczywiście, że nie...
*uśmiechnęła się*
- I nic się nie stało. Upadłam tylko.
Offline
*-To dobrze*
*zaczyna jeździć*
*-Dziwie sie, że tu jest lód w taką pogodę*
Offline
Mister Lipca 2009
zaczyna jeździć ...
bierze trochę śniegu robi 2 kulki, rzuca w Julię i Fly
podjeżdża do dziewczyn to co robimy ?;d
Offline
*stoi i patrzy na Nicka*
*-Co robimy... Hmm... Ja tam sie mszczę!*
*zaczyna się śmiać i rzuca w Nicka śnieżki*
Offline
Użytkownik
- Au!
*pomasowała ramię*
- Eh... Nie wiem..
- A lód jest tutaj chyba dlatego, ponieważ to magiczne miejsce.
*stwierdziła*
Offline
Użytkownik
*położyła się na lodzie*
- Hmm... To są łzy.
*rozłożyła się na lodzie*
Offline
*-Dobrze znasz historie miasteczka-mówi do Fly*
*jeździ po lodzie*
Offline
Mister Lipca 2009
-podobno to nawiedzone miejsce
podchodzi do Fly i przygląda się tym "łzom"
Offline
Użytkownik
- Nie całego miasteczka. Tylko tego miejsca.
Offline
*-Myślicie, ze naprawde przychodzą tutaj te dzieci i bawią sie?*
*patrzy na Fly i Nicka poważnym wzrokiem*
Offline
Użytkownik
- Na pewno.
*wstała i zaczęła chodzić po lodzie*
-Aaa! Pomocy!
*Fly wpadła do wody*
Offline
Mister Lipca 2009
biegnie do Fly
podaje jej rękę, wyciąga z wody
-nic Ci nie jest ?-pyta zaskoczony całą sytuacją
Ostatnio edytowany przez Nick (2009-06-12 20:49:17)
Offline
*biegnie do Fly*
*podaje jej ręke*
*wyciąga ją*
*-Jesteś lekka jak piórko-mówi szeptem*
Offline
Użytkownik
- Brr... Wie-em!
*kichnęła*
Offline
*-Dam ci swoją kurtke. Bo będziesz chora*
*uśmiecha sie i daje swoją kurtkę*
*-W sumie to ciepło jest*
Offline
Użytkownik
- Jestem cała mokraaa...
*jęknęła*
Offline
Mister Lipca 2009
-nie... Julka weź swoją kurtkę...ja Jej dam moją...
-bo obie wydajecie się takie zmarznięte...
daje Fly swoją kurtkę...
-trzęciesz się z zimna !
-lepiej zaprowadzę cie do domu...
-Cześć Julka-macha na pożegnanie i odprowadza Fly do domu
Offline
*macha im*
*wraca do domu*
Ostatnio edytowany przez Julia (2009-06-12 20:53:46)
Offline
Użytkownik
*weszła*
- Hmm... Dziwne. Znowu tu trafiłam...
*spojrzała na miejsce po dziurze*
- Tutaj jeszcze nie powinno być lodu!
*uklękła przy lodowisku*
- Eh... Już późno. A może zaczekam...
~po paru minutach~
- Hm... Jest tu ktoś?!
*wstała*
- Haloo...
*obróciła się*
- Może mi się przesłyszało...
*poprawiła włosy*
*w pewnym momencie usłyszała śmiech*
- Kto to!
*krzyknęła z przerażeniem*
*weszła na lodowisko*
*poślizgnęła się*
*upadła*
~10 minut później~
*otworzyła oczy*
*zobaczyła jakąś sylwetkę*
- Ej, zaczekaj!
*zaczęła biec w stronę 'dziewczynki'*
- Zniknęła...
*coś dotknęło Fly w ramię*
- Znowu ta wiewiórka...
*obróciła się*
- Aaa! Pomocy!
*krzyknęła*
*wybiegła z lasu*
~Fly zobaczyła ducha...~
Ostatnio edytowany przez Fly (2009-06-14 21:12:38)
Offline
*przychodzi*
*zakłada swoje łyżwy*
*zaczyna jeździć*
*przypomina sobie spotkanie z Nickiem i Fly*
*uśmiecha się do siebie*
*jeździ*
*po godzinie wraca do domu*
Offline
*przychodzi z Bartkiem i z psem*
- No pobiegaj sobie
*spuszcza psa ze smyczy*
- I jak podoba ci sie?
*przytula sie do Bartka*
- Znalazłam to miejsce wczoraj...
*mówi z uśmiechem*
Offline